piątek, 21 sierpnia 2015

Majówka już za pasem

Tak właśnie: majówka za pasem! Nie wiem jak Wam ale mi udało się wziąć wolne 2go maja także 4 dni wolnego najprawdopodobniej przeznaczę na krótki wypad nad morze. Grunt żeby była pogoda.
Tym razem wybór padł na małą nadmorską miejscowość w Zachodniopomorskiem: Dziwnówek. Wiele osób myli ją z bliźniaczym Dziwnowem który jest jednak większy i dużo mniej przyjazny turystom. Sama miejscowość niestety nie była taka jaką zapamiętałam ją z wizyty z przed 9 lat. Jest dużo więcej sklepów i budek z jedzeniem, wszędzie pełno turystów i w centrum praktycznie nie ma możliwości swobodnego poruszania się.
Na szczęście dosłownie 3 minuty drogi od jedynego skrzyżowania dzielą nas od wizyty w lesie. A ten jest olbrzymi i niesamowicie zachwycający. Jest o tyle wyróżniający się że dzięki rozległym wydmom cały czas spacerujemy między drzewami po piasku. Taki szczegół ale bardzo pozytywnie wpływa na odbiór okolicy. Tym samym lasem możemy zrobić sobie wycieczkę do pobliskich miejscowości: na zachodzie do Dziwnowa, na wschodzie do Pobierowa (tutaj jest jeszcze jedna mała miejscowość jednak nie było w niej nic ciekawego).
Jak wiecie z moich dotychczasowych postów, uwielbiam kontakt z naturą. Tutaj cały czas jest tak jakby ludzka interwencja nigdzie nie dotarła. Co prawda trafić można na opuszczone bunkry jednak są one w części zasypane i tylko dodają okolicy uroku.
Zatrzymałam się w jednym z wieżowców położonych na skraju miejscowości. Na 8 piętrze z balkonem od strony morza dzięki czemu codziennie można było podziwiać okolicę. Nie wiem czy już wspominałam ale uwielbiam większe hotele. W Polsce aż tak tego nie widać ale za granicą posiłki są praktycznie zawsze serwowane w postaci szwedzkich stołów. Dzięki konieczności przygotowania posiłków dla kilkuset osób, różnorodność dań jest zawsze niesamowita. Tym razem nie było bufetu a jedynie przydzielone do każdej osoby porcje. Niemniej jedzenie było smaczne.

Moja ocena miejscowości:8/10 (za zbyt dużą ilość turystów w centrum odjęłam dwie gwiazdki)
Ocena hotelu:7/10 (niższa ocena ze względu na brak szwedzkiego stołu oraz bardzo słaby stan budynku na zewnątrz, w środku: bardzo przyjemnie)
Pogoda:niestety tym razem majówka nie dopisała i tylko raz udało mi się opalać, niestety tylko za parawanem

Czy polecam? Tak. Ale tylko jako wypad na weekend. Ewentualnie jeśli ktoś ma dzieci to będzie miał zapewnione dla nich atrakcje przez cały pobyt. Parom i singlom na dłuższe wakacje polecam Turcję lub Egipt.
No comments

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Popular Posts

Unordered List

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Navigation-Menus (Do Not Edit Here!)

Opt In (Do Not Edit Here)